W Polsce można dziedziczyć na dwa sposoby. Na podstawie testamentu lub ustawowo. Niestety czasami dzieje się tak, że zmarły rozporządza swoim majątkiem w sposób niezrozumiały dla bliskich. Na szczęście większości przypadków prawo spadkowe zabezpiecza ich interesy i umożliwia otrzymanie zachowku. Co to jest zachowek? Komu przysługuje zachowek po rodzicach? Kiedy zachowek się nie należy? Jaka jest różnica między dziedziczeniem ustawowym a tym opartym na testamencie? Jak obliczyć wartość zachowku? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć poniżej!
Dziedziczenie na podstawie sporządzonego testamentu
Zmarły, który postanowił rozdzielić majątek według własnego uznania, najczęściej pozostawia po sobie testament. To właśnie w nim umieszcza swoją ostatnią wolę i określa jaki udział w spadku będą miały konkretne osoby bądź organizacje. Często osoby, które nie utrzymywały kontaktu z bliskimi lub były zwyczajnie samotne, decydują się na przepisanie wszystkiego co posiadała na cele dobroczynne, czy różnego rodzaju placówki np. domy dziecka, czy schroniska dla zwierząt. W ten sposób jeszcze przed śmiercią spadkodawca reguluje swoje sprawy i postępowanie spadkowe jest znacznie uproszczone.
Bardzo ważne jest jednak to, aby testament został spisany w momencie, gdy zmarły jest w pełni władz umysłowych i nie został zmuszony do jego sporządzenia przez osoby trzecie. Dokument musi zostać podpisany własnoręcznie.
Kto może dziedziczyć ustawowo?
W przypadku, gdy zmarły nie zostawił swojej ostatniej woli, to podział majątku następuje przez wzgląd na koneksje rodzinne. Oznacza to, że w pierwszej kolejności prawo do spadku mają najbliżsi członkowie rodziny zmarłego. Prawo spadkowe wyraźnie wskazuje, komu przypada udział w spadku oraz w jakiej wysokości. Pierwszeństwo mają dzieci oraz małżonek. Jeśli osoba zmarła nie miała dzieci lub nie zawarła związku małżeńskiego, to prawo do dziedziczenia mają inne pokolenia np. rodzice, rodzeństwo, czy wnuki.
Zgodnie z prawem więc każdy członek rodziny może domagać się roszczeń na własną korzyść.
Czym jest zachowek?
Zachowek to zabezpieczenie majątkowe tych członków rodziny, których zmarły pominął w trakcie sporządzania testamentu. Oczywiście mowa o tych krewnych, którzy w przypadku braku woli zmarłego mogliby dziedziczyć ustawowo. W głównej mierze dotyczy to sytuacji, kiedy spadkodawca postanowił przepisać swój dobytek na obcą osobą lub organizacje. Tak więc dla rodziny zachowek jest jedyną możliwością otrzymania jakiejkolwiek rekompensaty finansowej za śmierć bliskiego.
Zachowek a dobra materialne
Spadkobierca, któremu należy się wyłącznie zachowek, nie może jego wysokości określać względem dóbr materialnych posiadanych przez spadkodawcę. Zachowek zawsze wyznaczany jest za pomocą określonej kwoty pieniężnej. Osoba lub osoby, które otrzymały spadek, muszą wypłacić zachowek członkowi rodziny. Jeżeli dojdą do porozumienia, równowartość roszczenia może być zastąpiona przedmiotami. W tej sytuacji warto skorzystać z pomocy rzeczoznawcy, jeśli zainteresowani nie potrafią osobiście wycenić wartości rzeczy. Prawdopodobnie tylko w taki sposób możliwe będzie pozytywne zakończenie sprawy.
Komu należy się zachowek po rodzicach?
Prawo do zachowku po rodzicach na pierwszym miejscu mają dzieci zmarłego. Z reguły powinny otrzymać taką samą kwotę. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy jedno z nich jeszcze za życia rodzica otrzymało cenny przedmiot lub nieruchomość jako darowiznę. W tym przypadku zachowek może zostać pomniejszony o jej równowartość. Ponadto, kiedy zmarły rodzic nie pozostawił po sobie niczego, co mogłyby otrzymać pozostałe dzieci, to mogą one starać się o otrzymanie zachowku od darowizny.
W drugiej kolejności zachowek należy się małżonkowi. Nie otrzyma go, jeśli pozostawał ze zmarłym w separacji bądź jeszcze jej nie orzeczono, ale sprawa trafiła już do sądu. Nie przysługuje mu także prawo do zachowku, jeżeli wcześniej doszło do rozwodu.
Jeśli spadkodawca nie miał dzieci i nie posiadał współmałżonka, to zachowek mogą otrzymać jego rodzice bądź rodzeństwo.
Czy każdy ma prawo do zachowku?
Wbrew pozorom zachowek nie zawsze będzie się należał nawet w przypadku bliskiego pokrewieństwa. Przede wszystkim uprawnienia do zachowku nie będzie miała osoba, która została wydziedziczona. Co ciekawe, nie jest to wcale rzadkie zjawisko. W wielu rodzinach dochodzi do na tyle poważnych kłótni, że jej członkowie chowają urazy przez długie lata. Tym samym w ramach wendety bardziej zamożni decydują się na wykluczenie innych z praw do spadku. Sprawa ma także drugą stronę, w której to spadkobierca zrzeka się praw do dziedziczenia, co powoduje, że pozbawia się w ten sposób możliwości otrzymania zachowku.
Czy osoba, która odmówiła przyjęcia spadku, może starać się o zachowek?
Czasami może zdarzyć się tak, że dana osoba odmówi przyjęcia spadku. Każdy ma do tego prawo! Najczęściej spadkobierca rezygnuje ze spadku ze względu na zobowiązania finansowe, które pozostawił po sobie zmarły. Niekiedy przewyższają one wartość wszystkich dóbr zebranych przez spadkodawcę. Odmowa przyjęcia spadku jest równoznaczna z nieotrzymaniem zachowku. W związku z tym, że nie chce przyjąć dóbr i zobowiązań, nie może liczyć na zapłatę zachowku. Dla takiej osoby alternatywą może być dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza, czyli przyjęcie spadku tylko do wysokości zaciągniętych długów przez spadkodawcę.
Pozbawienie praw do zachowku osoby niegodnej
Osoba niegodna to pojęcie dość rozległe. Niemniej jednak można śmiało stwierdzić, że działania takiego człowieka muszą mieć rażący wpływ na stosunki rodzinne lub zdrowie, czy życie jej członków. Może to dotyczyć następujących sytuacji:
- Przemoc fizyczna i psychiczna.
- Prowadzenie do uszczerbku na zdrowiu.
- Zagrażanie życiu.
Co ciekawe, osobą niegodną do dziedziczenia może być zarówno spadkobierca uwzględniony w testamencie, jak i ustawowy. Zresztą nie tylko. Może być to również tzw. zapisobierca zwykły, czyli osoba wskazana przez zmarłego w testamencie, niebędąca osobą zmarłą lub osobą prawną nieistniejącą w momencie otwarcia spadku. Może to być też tzw. zapisobierca windykacyjny, czyli taki, który otrzymuje prawo do przejęcia dóbr i finansów zaraz po śmierci spadkodawcy.
W celu orzeczenia niegodności dziedziczenia konieczne jest przeprowadzenie postępowania sądowego innego niż to stwierdzające prawo do nabycia spadku.
Jaka wysokość zachowku przysługuje członkom rodziny?
Nie ma określonej kwoty, którą powinien otrzymać konkretny spadkobierca. Początkowo ustala się domniemany udział spadkowy, Pod uwagę brane są nie tylko osoby uwzględnione w testamencie, czy mające prawo do dziedziczenia ustawowego, ale też niegodne oraz te, które odmówiły przyjęcia spadku. Natomiast nie ma potrzeby ujmować osób wydziedziczonych lub tych, które zrezygnowały z możliwości dziedziczenia.
Ponadto w trakcie obliczania wartości udziału spadkowego doliczane są zapisy windykacyjne i darowizny. Jednak tylko te, które miały znaczącą wartość finansową oraz tych, których spadkodawca dokonał w czasie kiedy nie miał zstępnych (każdy kolejny potomek).
Sytuacja wygląda trochę inaczej w przypadku zachowku po rodzicach.
W jakiej wysokości przysługuje zachowek dzieciom?
Każdemu dziecku, jeżeli nie zostało wydziedziczone, uznane za niegodne, zrezygnowało ze spadku bądź dziedziczenia, należny jest zachowek po rodzicach. Podstawę do obliczania zachowku stanowi udział spadkowy. Dziecku przysługuje połowa tej wartości. W przypadku kiedy dziecko jest niepełnoletnie lub niezdolne do podjęcia trwałego zatrudnienia i tym samym utrzymania się, to należy mu się 2/3 tej wartości.
Również małżonkowi należy się połowa udziału spadkowego. Natomiast, gdy zmarły miał liczną rodzinę i kilkoro dzieci, to małżonek nie może otrzymać mniej niż 1/4 spadku. Pozostałość zostaje rozdzielona między dzieci.
Kto zobowiązany jest do zapłaty zachowku?
Zachowek zmuszeni są zapłacić spadkobiercy. Jeśli przykładowo spadkodawca miał troje dzieci i nie miał małżonka, a schedę po sobie zostawił tylko dwójce zstępnych. Czyli pominął w testamencie jedno dziecko (umyślnie lub też nie), to rodzeństwo musi mu zapłacić zachowek po rodzicu. Tak samo wygląda sytuacja, gdy zmarły miał dwoje dzieci i żonę, a tylko pociechom postanowił zapisać spadek, nie wydziedziczając żony, ale jej nie uwzględniając. Tak więc to dzieci zapłacą matce zachowek.